Mamy obecnie późną jesień, pogoda jest kapryśna raz jest cieplej raz chłodniej, były też pierwsze przymrozki. Jednak temperatura na stałe nie spadła jeszcze poniżej zera. Jest trudniej o pokarm, ale nie jest on jeszcze niedostępny.
Pojawia się dylemat czy dokarmiać ptaki i szykować karmniki?

Według stanowiska OTOP- u ( Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków) dokarmianie ptaków jeśli nie ma srogiej zimy jest niepotrzebne, ponieważ ptaki potrafią sobie zapewnić żer nawet w okresach mniej obfitych.

Z drugiej strony podpatrując karmnik, można zorientować się jakie ptaki zamieszkują naszą okolicę i dowiedzieć się czegoś o ich zwyczajach, pokazać je dzieciom. Ma to korzystny wpływ o charakterze edukacyjnym, w pewien sposób zbliża człowieka i zachęca do obcowania z naturą.

Nie jest więc to prosta kwestia czy dokarmianie jest słuszne i potrzebne, jednak co do jednego można być pewnym.
Dokarmiać właściwie lub wcale! Oto kilka zasad poprawnego dokarmiania 🙂

– karmnik powinien być wykonany z naturalnych materiałów ( np. sosna, świerk, dąb, olcha), nie wskazane jest używane sklejki lub płyt wiórowych. Ważne jest aby miał zadaszenie ( chroniące przed wiatrem i zimnem), oraz wyższe progi co zapobiegnie rozsypywaniu pokarmu. Minimalna wysokość na jakiej umieszczamy karmnik to ok 2m, tak aby koty i inne drapieżniki nie niepokoiły posilających się ptaków

– należy pamiętać aby nie sypać za dużo pokarmu, tak aby ptaki na bieżąco go zjadały, bardzo ważna jest również higiena karmnika, trzeba go regularnie sprzątać, usuwać pióra i odchody, oraz resztki pokarmu.

– jaki pokarm wykładać? Na pewno nie powinny być to resztki naszego pożywienia ani pieczywo. Nie jest to odpowiedni pokarm dla skrzydlatych gości, jednak na pewno ucieszą się z różnej maści nasion; prosa, pszenicy, słonecznika, owsa. Można ją zrobić samemu lub zaopatrzyć się w gotowe mieszanki, dostępne w sklepach zoologicznych. Niektóre gatunki ( sikory, kowaliki, dzięcioły) gustują w słoninie; powinna być ona świeża i nie solona. W tym przypadku również można kupić gotowe już kule tłuszczowe z zatopionymi w nich ziarnami. Drozdy i Kwiczoły chętnie posilą się również jabłkiem, które można pokroić w plastry.

– kiedy rozpocząć akcję pt. karmnik? Zazwyczaj uważa się iż powinniśmy powoli przyzwyczajać ptaki do miejsca dodatkowego posilenia się późną jesienią, tak aby zapoznały się z miejscem gdzie będą mogły liczyć na pomoc gdy będzie bardzo zimno. Dokarmianie należy zakończyć wczesną wiosną, stopniowo, aby ptaki wyruszyły na samodzielne poszukiwania pokarmu.

A Wy zakładacie swoje karmniki? Pochwalcie się zdjęciami, zapraszamy do przesyłania fotografii na adres dep@wznk.pl